Służby wezwali na miejsce mieszkańcy budynku, zaniepokojeni zapachem dymu. Okazało się, że dwaj mężczyźni w wieku 26 i 22 lat rozpalili grilla i piekli kiełbaski na klatce schodowej. Po przyjeździe policji tłumaczyli, że przenieśli się pod dach, bo na zewnątrz jest zbyt zimno.
Policjanci nie byli wyrozumiali dla takiego zachowania. Przerwali piknik i nie pozwolili im dalej biesiadować na klatce schodowej. Obaj otrzymali mandaty karne w wysokości 500 zł - przekazała nadkom. Agata Jonik z ełckiej policji.
Jak wyjaśniła, zostali oni ukarani za dokonanie czynności, które mogły spowodować pożar poprzez niedozwolone używanie otwartego ognia, co jest wykroczeniem.
"Dla wielu pierwszym i obowiązkowym elementem majówki niezmiennie pozostaje grillowanie. Niektórzy podejmują się tego zadania nawet wbrew warunkom pogodowym, a nawet wbrew zdrowemu rozsądkowi" - podsumowała policja w komunikacie po tym zdarzeniu.
Marcin Boguszewski