Według nowego regulaminu portalu Facebook raz umieszczone dane - mimo skasowania nawet całego profilu - i tak pozostaną ma jego serwerach. Do tej pory kiedy użytkownik portalu usuwał swoje konto, wraz z nim automatycznie usuwał wszelkie prawa do materiałow zamieszczonych na koncie - informacji, zdjęć i filmów.
Teraz wszystko się zmienia. Jak się okazało, zmiany w regulaminie zostały wprowadzone bez rozgłosu. Nagłośniono je w blogu "The Consumerist", wskazując, że zniknął przede wszystkim zapis informujący, iż użytkownicy mogą usunąć z serwisu swoje treści kiedy zechcą - i wówczas licencja na te dane wygasa.
Pojawił się z kolei ustęp, w którym można przeczytać, że Facebook ma prawo zachować treści i licencje użytkownika, nawet po tym, jak jego konto zostanie skasowane. Wprawdzie rzecznik prasowy Facebooka Barry Schnitt zapewnia, że zapisy powstały po to, by " lepiej odzwierciedlić realia korzystania z Facebooka” - jeśli ktoś skasuje swoje konto, to "żeby mogło być tak, by komentarze, jakie umieszczał w rozmaitych dyskusjach, pozostały widoczne".
Jednak na całym świecie użtkownicy portalu są zaszokowani tymi zmianami i obawiają się, że Facebook jednak będzie je wykorzystywał do handlu zdjęciami i filmami. Facebook jest drugim pod względem liczby użytkowników - po MySpace.com - portalem społecznościowym na świecie. Liczy ponad 175 mln użytkowników. Od kilku miesięcy działa także jego polska wersja.