Poprawki miały porządkujący charakter. Te poprawki nie budzą wątpliwości. (…) Pierwszy raport faktycznie miał być przedstawiony do 17 września, czyli była to kwestia kilku miesięcy, ale ustawa opiera się na tym, że komisja jest oderwana od kadencji parlamentu i corocznie przedstawia swoje raporty. Pozostaje to do decyzji parlamentarzystów - powiedziała po posiedzeniu komisji prezydencka minister Małgorzata Paprocka, pytana o poprawkę dot. usunięcia terminu publikacji raportu.

Reklama

Za zarekomendowaniem Sejmowi projektu prezydenta zagłosowało 22 posłów, nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał od głosu. Posłowie opozycji nie głosowali.

Poprawka PiS przyjęta

Wcześniej komisja nie poparła wniosku formalnego Tomasza Zimocha (Polska2050), który chciał przerwy w posiedzeniu komisji do piątku. Wniosek ten poparło 22 posłów, a 23 było przeciw.

Reklama

Komisja przyjęła natomiast obszerną poprawkę PiS złożoną przez posła Piotra Kaletę. Na mocy tej poprawki wprowadzono zmiany precyzujące, m.in. odnoszące się do wyboru członków komisji już po upływie 14-dniowego terminu na zgłaszanie kandydatur wyznaczonego w pierwotnej ustawie o komisji. Zgodnie z tą poprawką wykreślony zostanie przepis ustalający termin publikacji pierwszego raportu komisji na 17 września br.

Projekt trafi teraz do drugiego czytania w Sejmie, które jest zaplanowane na piątek.

Sejmowi legislatorzy wskazali też, że aby dokonać wyboru składu komisji wyłonionego spośród osób, które nie są parlamentarzystami, niezbędne będą jeszcze zmiany w regulaminie Sejmu.

Reklama

Kontrowersyjna ustawa

29 maja prezydent podpisał - powstałą z inicjatywy PiS - ustawę o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 i zapowiedział, że w trybie kontroli następczej kieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego.

30 maja ustawa została opublikowana w Dzienniku Ustaw, a 31 maja weszła w życie. 2 czerwca prezydent skierował do Sejmu projekt jej nowelizacji. Zgodnie z prezydencką propozycją w komisji ds. badania wpływów rosyjskich nie będą mogli zasiadać parlamentarzyści, znoszone są środki zaradcze zapisane w obecnej ustawie (to m.in. zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi na okres do 10 lat), a głównym przedmiotem stwierdzenia komisji będzie uznanie, że dana osoba nie daje rękojmi należytego wykonywania czynności w interesie publicznym; ponadto odwołanie od decyzji komisji ma być kierowane do Sądu Apelacyjnego w Warszawie.

Mateusz Mikowski, Marcin Jabłoński