Strażacy w kilka minut po północy odebrali zgłoszenie o wypadku. Prowadziliśmy swoje działania w okolicach ul. Dworcowej w Swarzędzu. Doszło w tym miejscu do wypadku z udziałem pociągu i dwóch osób. Jedna z nich zginęła, druga została przetransportowana do szpitala — powiedział lokalnym mediom oficer dyżurny wielkopolskich strażaków.

Reklama

14-latek zginął pod kołami pociągu

Reklama

Radio Poznań ustaliło, że "14-letni chłopak zginął na miejscu, 13-letnia dziewczyna przeżyła — z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala".

Jak doszło do tragedii?

Najświeższe informacje lokalnej rozgłośni radiowej wskazują na to, że nastolatek próbował uratować rówieśniczkę przed nadjeżdżającym pociągiem. Niestety, chłopiec zginął na miejscu. Nastolatka w ciężkim stanie została przewieziona do szpitala przy Szwajcarskiej. Dziewczynka walczy o życie - straciła rękę i ma liczne obrażenia - donosi radiopoznan.fm.

Mł.asp. Marta Mróz z poznańskiej policji przekazała, że dzieci nie były rodzeństwem. Podała, że pochodziły z powiatów słupeckiego i wrzesińskiego. Szczegółowe okoliczności zdarzenia wciąż są wyjaśniane - powiedziała policjantka.