Prokuratura Krajowa w przesłanym PAP oświadczeniu podkreśliła, że "podawane przez niektórych polityków, w tym Donalda Tuska, informacje dotyczące nieprawidłowości przy wydawaniu wiz zawierają nieprawdziwe i nie mające żądanego związku z ustaleniami śledztwa dane".
Prokuratura zaprzecza słowom Tuska
"W szczególności fałszywe są informacje podawane przez Donalda Tuska, że do Polski sprowadzono miliony imigrantów. W rzeczywistości przedmiotem śledztwa, prowadzonego przez prokuraturę wspólnie z CBA, są nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydanie kilkuset wiz w ciągu półtora roku. Uwzględniono przy tym mniej niż połowę tych wniosków" - podała PK.
Zaznaczyła, że nieprawidłowości dotyczyły polskich placówek dyplomatycznych w Hongkongu, Tajwanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Filipinach i Katarze. "Dlatego kolejną nieprawdziwą informacją, podawaną zarówno przez polityków, jak i +Gazetę Wyborczą+, jest twierdzenie, że przyjeżdżający pochodzili z krajów afrykańskich" - oświadczyła PK.
Dodała, że nieprawdziwa jest również informacja podawana przez "Gazetę Wyborczą", wskazująca, że postępowanie to zostało zainicjowane przez zagraniczne służby innych państw oraz że polskie służby zostały zmuszone do działania. "Od samego początku śledztwo to jest prowadzone przez CBA oraz polską Prokuraturę i rozpoczęło się w oparciu o informacje polskich służb" - zaznaczyła PK.
Podkreśliła też, że w sprawie są na bieżąco wykonywane czynności procesowe oraz gromadzony jest materiał dowodowy. "Prokuratura zwraca się do przedstawicieli mediów, aby z szacunku dla swoich odbiorców nie powielali nieprawdziwych informacji" - zaznaczyła PK.
autorka: Aleksandra Kuźniar