Znaleziono ciało 39-latki

Borowiak przekazał, że ciało zaginionej znaleziono w kompleksie leśnym na przedmieściach Poznania. Policjanci ze specjalnej grupy zajmującej się poszukiwaniem Natalii Panochy-Raczkiewicz znaleźli ją. Kobieta nie żyje. Zwłoki kobiety policjanci odkryli w kompleksie leśnym w północno-wschodniej części przedmieść Poznania - przekazał Borowiak.

Reklama

Zatrzymano męża Natalii Panochy-Raczkiewicz

Rzecznik poinformował, że w związku z tą sytuacją, policjanci zatrzymali męża zaginionej, 60-letniego mężczyznę. Zdaniem policji, zatrzymany nie mówił prawdy. Jesteśmy przekonani, że ma wiedzę dotyczącą zarówno zaginięcia jego żony, jak i jej śmierci - powiedział Borowiak. Dodał, że mężczyzna będzie pozostawał w dyspozycji policjantów i prokuratorów zajmujących się tym śledztwem.

Co do tej pory wiadomo?

Natalia Panocha-Raczkiewicz zaginęła w nocy z 14 na 15 czerwca. Ostatni raz była widziana w piątek, około godziny 18:30, gdy prowadziła z samochodu wideorozmowę ze swoją siostrą Anną. Następnie siostry wymieniły jeszcze smsy w okolicach północy, ale zdaniem siostry Natalii, nie ona była ich nadawcą. Samochód Natalii został znaleziony w garażu w Gortatowie, niedaleko Swarzędza, gdzie zaginiona żyła z mężem i 10-letnim synem. Policja prowadziła intensywne poszukiwania.

We wtorek rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu mł. insp. Andrzej Borowiak poinformował, że policjanci ze Swarzędza złożyli wniosek do prokuratury o wszczęcie śledztwa z artykułu mówiącego o nieumyślnym spowodowaniu śmierci. Wyjaśniał, że jest to standardowa procedura.