Wrzesień 1939 roku rozpoczął się w piątek. Pierwsze promienie słońca dotarły do Poznania o 4.45, a prognoza pogody mówiła o 21,7 st. Celsjusza w ciągu dnia. Stan wody w Warcie wynosił 168 cm. 1 września "Dziennik Poznański", ukazujący się od 1859 r., podawał ciekawostkę o najmniejszym człowieku świata, choć większość artykułów poświęcona była sytuacji międzynarodowej. Świat przeczuwał zbliżającą się wojnę. Poznań został rozplakatowany i przygotowywał się na nieuchronne.

Reklama

Na ulicach stolicy Wielkopolski pojawiły się rozporządzenia Ministra Spraw Wojskowych w sprawie pogotowia obrony przeciwlotniczej: "Wobec zarządzenia pogotowia obrony przeciwlotniczej automatycznie powstaje obowiązek osobistych i rzeczowych świadczeń wojennych. Ewentualny alarm lotniczy sygnalizowany będzie 3 minutowym trwałym brzmieniem syren. Ulice i place muszą być puste, bramy domów przymknięte, lecz nie zamknięte na klucz, a na terenie bloków-domów sygnalizować należy alarm pożarowy i przeciwlotniczy. Odwołanie alarmu lotniczego nastąpi przez 3 minutowe przerywane brzmienie sygnału".

"Wojna rozpoczęła się bez wypowiedzenia"

2 września Dziennik "ABC" donosił o napaści Niemców na Polskę. "O świcie dn. 1 września 1939 r. siły zbrojne Rzeszy niemieckiej rozpoczęły działania wojenne przeciw Polsce. Nastąpiło przekroczenie granicy polskiej w szeregu miejscowości zarówno ze strony Prus Wschodnich, jak i Rzeszy Niemieckiej. Wojska niemieckie zaatakowały garnizon polski na Westerplatte, który odparł atak. Niemieckie lotnictwo dokonało szeregu nalotów na Kraków, miasta śląskie, Tczew, Puck i Grodno. Podstępna napaść nastąpiła w kilka godzin po tym, gdy ambasador polski w Berlinie zawiadomił rząd Rzeszy o życzliwym stanowisku rządu polskiego do wysiłków rządu brytyjskiego, mających na celu utrzymanie pokoju. Bezprzykładna w swej brutalności forma agresji spotka się ze zdecydowaną wolą całego narodu polskiego, który będzie bronił swej wolności, praw i honoru" – zaznaczono.

Informowano również o nalotach niemieckich eskadr, do których doszło w nocy z czwartku na piątek 31 sierpnia i 1 września. "Wojna rozpoczęła się bez wypowiedzenia, niespodziewanym nalotem niemieckich bombowców. Atak niemiecki nie ograniczył się tylko do działań w powietrzu. Wczesnym rankiem niemieckie kolumny przekroczyły terytorium polskie pod Chojnicami, a także na Mławę, gdzie wojska niemieckie przy współdziałaniu artylerii rozpoczęły gwałtowny atak" – wskazano.

Reklama

Na pierwszej stronie gazeta zamieściła też orędzie Ignacego Mościckiego. "W tej chwili dziejowej zwracam się do wszystkich obywateli państwa w głębokim przeświadczeniu, że cały naród w obronie swojej wolności, niepodległości i honoru skupi się dokoła Wodza Naczelnego i Sił Zbrojnych oraz da godną odpowiedź napastnikowi, jak się tu już nieraz działo w historii stosunków polsko-niemieckich. Cały naród polski, pobłogosławiony przez Boga, w walce o swoją świętą i słuszną sprawę, zjednoczony z armią pójdzie ramię przy ramieniu do boju i pełnego zwycięstwa" – podkreślił prezydent Rzeczypospolitej.

W południe 1 września 1939 roku ogłoszony został stan wojenny na obszarze całej Polski. "To o czym mówiono od szeregu tygodni stało się faktem. Europa stanęła w obliczu wojny. Niemcy w sposób urągający wszelkim zasadom moralnym i prawnym napadły na Polskę. Napad na Polskę pociągnie niewątpliwie za sobą wojnę w całej Europie, a może na całym świecie. Przed całym narodem Polskim otwiera się nowy okres jego istnienia, w którym wszystko ustępuje na plan drugi wobec konieczności skupienia wszystkich sił do walki o honor, przyszłości i wolność Narodu. Walka, która stoi przed nami nie będzie łatwa, będzie wymagała długotrwałych i wielkich ofiar od całego społeczeństwa" – zaznaczył "ABC".

Anschluss Gdańska i apel Roosevelta

2 września 1939 roku polska prasa donosiła o anschlussie Gdańska. "W piątek o g. 10.30 odbyło się w Berlinie posiedzenie Reichstagu, na którym uchwalone zostało przyłączenie Wolnego Miasta Gdańska do Rzeszy. Odbyło się to w formie zatwierdzenia ustawy gdańskiej, wydanej przez Forstera. Pierwszy artykuł tej ustawy brzmi, że Wolne Miasto Gdańsk od dnia 1 września 1939 r. staje się częścią Rzeszy" – mogli przeczytać czytelnicy "ABC".

Gazeta zamieściła również apel prezydenta USA do Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch, Niemiec i Polski, aby ludność cywilna nie podlegała bombardowaniu. "Na telegram prezydenta Roosevelta rząd polski odpowiedział, co następuje: Rząd polski potwierdza z podziękowaniem telegram dotyczący bombardowania powietrznego ludności cywilnej i umocnionych ośrodków ludności podczas wojny. (…) Niestety Polska, której terytoria poczynając od dzisiejszego wczesnego ranka stały się celem niesprowokowanej agresji ze strony niemieckich sił zbrojnych, doświadczyły już kilkunastu ataków powietrznych. Poniesione straty w ludności cywilnej czynią wątpliwym, czy strona przeciwna będzie szanowała zasady, o których pan wspomina" – wskazano.

2 września 1939 roku przekazano również informację o karze śmierci za słuchanie radia. "Oficjalnie wprowadzono kary ciężkich robót, a nawet kary śmierci za słuchanie przez obywateli Rzeszy audycji radiostacji zagranicznych. Drakońskie zarządzenie Rzeszy ma na celu uniemożliwienie słuchania w Niemczech objektywnych audycyj zagranicznych" – relacjonowano.