Jeden z autobusów miejskich z Jaworzna siał zniszczenie na jednej z ulic w Balinie i to bez kierowcy - podaje Polsat News. Jak bowiem wynika z ustaleń policji, kierowca skończył kurs i zostawił pojazd na wzniesieniu. Wszystko wskazuje na to, że kierowca po skończeniu kursu nie zaciągnął hamulca ręcznego - mówi podkomisarz Sławomir Kagan z policji.

Reklama

Autobus zatrzymał się na domu

Autobus, bez zaciągniętego hamulca zaczął jechać w dół wzniesienia. Kierowca próbował pojazd dogonić, wskoczyć do środka i zatrzymać rozpędzony wehikuł, jednak autobus był szybszy. Pojazd zniszczył sześć innych pojazdów, a potem przebił się przez bramę jednego z domów i uderzył w ganek.

Kierowcą zajmie się specjalna komisja

Kierowca dostał wysoki mandat - 3 tys. złotych - oraz 10 punktów. Sprawą zajmie się też specjalna komisja firmy przewozowej, od której zależy los pechowego kierowcy.