W drugiej turze wyborów prezydenckich w Polsce, która odbędzie się 1 czerwca 2025 roku, zmierzą się Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. Z danych PKW wynika, że kandydat Koalicji Obywatelskiej zdobył 31,36 proc., natomiast kandydat popierany przez PiS uzyskał 29,54 proc. Wyniki pierwszej tury jasno wskazują, że o ostatecznym rozstrzygnięciu zdecydują wyborcy kandydatów, którzy odpadli już z wyścigu o prezydenturę.

Nowy sondaż prezydencki. Polacy wskazali, jak zagłosują w drugiej turze

Pracownia SW Research w sondażu dla "Wprost" zapytała Polaków: "Czy, jeśli Twój/Twoja kandydat/ka w wyborach prezydenckich odpadnie w pierwszej turze, zasugerujesz się jego wskazaniem, na kogo głosować w drugiej turze?".

Reklama

Z badania wynika, że 34,8 proc. ankietowanych deklaruje chęć zagłosowania zgodnie z rekomendacją swojego kandydata z pierwszej tury. Z kolei 21,2 proc. respondentów zamierza podjąć decyzję samodzielnie. 34,2 proc. badanych jeszcze nie zdecydowało, jak postąpi w takiej sytuacji.

Reklama

Ponadto 4,4 proc. respondentów zadeklarowało, że w sytuacji, gdy ich kandydat nie przejdzie do drugiej tury, nie wezmą udziału w głosowaniu 1 czerwca.

Walka o elektoraty Mentzena, Brauna i Hołowni. Kto wygra wybory prezydenckie?

Szczególną uwagę obu kandydatów przyciąga elektorat Sławomira Mentzena, który w pierwszej turze uzyskał 14,81 proc. głosów. Równie istotne mogą okazać się głosy wyborców Grzegorza Brauna (6,34 proc.) oraz Szymona Hołowni (4,99 proc.). Nie można również lekceważyć poparcia dla Adriana Zandberga (4,86 proc.) i Magdaleny Biejat (4,23 proc.).

Zdaniem prof. Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu Marii Wincławskiej, to właśnie wyborcy Mentzena i Brauna mogą zadecydować o tym, kto zostanie prezydentem. – Nie należy wprost sumować poparcia kandydatów z pierwszej tury, bo nie wszyscy wyborcy pójdą do urn za dwa tygodnie, ale nawet dokładając do wyniku Trzaskowskiego wyniki Hołowni, Biejat i Zandberga, nadal brakuje sporo do 50,1 proc. – uważa prof. Wincławska.

Wcale zresztą nie jest pewne, ilu wyborców Zandberga poprze Trzaskowskiego. Trzeba zwrócić uwagę, że wspólne rezultaty Trzaskowskiego, Hołowni i Biejat pokazują, że trafne były oceny dotyczące tego, jakie jest obecnie poparcie dla rządu. Mówiąc wprost – nie ma on najwyższych notowań, więc przed Trzaskowskim bardzo trudne zadanie zbudowania odpowiedniej narracji, przekonującej opowieści przed drugą turą – dodaje ekspertka.