W środę 6 sierpnia, po godzinie 15 prezydent Karol Nawrocki wraz z rodziną przybyli do Pałacu Prezydenckiego. Nowej głowie państwa towarzyszyli pierwsza dama Marta Nawrocka, synowie Daniel i Antoni oraz najmłodsza z rodzeństwa 7-letnia Kasia.

Andrzej Duda całuje w ręce na powitanie

Rodzinę Nawrockich powitali na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego Andrzej Duda z Agatą Kornhauser-Dudą. Ustępujący prezydent przywitał w pierwszej kolejności Martę Nawrocką i ucałował jej dłoń. Potem uścisnął dłoń 7-letniej Kasi Nawrockiej i ucałował ją, ta jednak w zdecydowany sposób zabrała rękę i schowała ją. Potem speszona mocno dziewczynka wtuliła się w mamę. Nowa pierwsza dama przytuliła dziewczynkę, z którą po chwili przywitała się Agata Kornhauser-Duda.

Reklama
Reklama

Kasia skradła show

To krótkie, ale niezwykle autentyczne zdarzenie wywołało uśmiechy na twarzach zgromadzonych. Agata Kornhauser-Duda równie ciepło przywitała się z Kasią i uścisnęła jej dłoń. Ten moment pokazał, że nawet w najbardziej oficjalnych okolicznościach dziecięca szczerość potrafi przełamać protokolarne ramy i wprowadzić odrobinę wzruszenia. Kasia skradła show w tym uroczystym dniu.

Głosy krytyki

Nie wszystkim podobał się gest Andrzeja Dudy wobec 7-letniej dziewczynki. Krytycy grzmią, że całowanie w rękę to relikt przeszłości, a już na pewno dorosły mężczyzna nie powinien całować w rękę malej dziewczynki. "Dziecko to nie mała dama dworu, a takie gesty wprawiają je w zakłopotanie" - grzmią internauci w komentarzach. Spontaniczna reakcja Kasi jest dla nich koronnym dowodem na to, że ten zwyczaj powinien raz na zawsze trafić do lamusa.