Wielka manifestacja Solidarności w Warszawie
30 czerwca 2011, 17:31
Były petardy, okrzyki "złodzieje, złodzieje", płonący stos krzesełek przed Sejmem i świdrujący w uszach dźwięk wuwuzeli, trąbek znanych z mundialu w RPA. Przedstawiciele "S" twierdzili, że do Warszawy przyjechało 80 tys. demonstrantów. Związkowcy domagali się m.in. podniesienia płacy minimalnej, czasowego obniżenia akcyzy na paliwa, przekazania środków na Fundusz Pracy i zwiększenia liczby osób upoważnionych do korzystania z pomocy społecznej.
Reklama
Reklama
Reklama