Zdjęcia Tuska we krwi, Adamek jak trybun ludowy. ZDJĘCIA z manifestacji
1 Manifestacji towarzyszyły: wybuchy petard, trąbienie i wycie syren. Słychać było okrzyki "Złodzieje! Złodzieje!".
PAP / Andrzej Grygiel
2 Podpalono także opony, a plac spowił gęsty dym. Przy gmachu Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, zgromadziło się tysiące górników.
PAP / Andrzej Grygiel
3 Jeszcze rano wystąpili liderzy związkowi, wśród których był m.in. szef Solidarności Piotr Duda. Wiadomo już, że przedstawicielom władz wojewódzkich zostanie przekazana petycja do premiera Donalda Tuska.
PAP / Andrzej Grygiel
4 Później w Katowicach pojawił się Tomasz Adamek, kandydat Solidarnej Polski do PE. - "Walczę z górnikami o polski węgiel. Mamy plan: nie możemy zamykać polskich kopalń, bo to jest polskie złoto" - mówił. Wskazywał przy tym, że nowy dyrektor Kompanii Węglowej zarabia 1,5 mln zł rocznie, a dla górników nie ma pieniędzy. - "To nie jest dobre dla gospodarki, to jest niezdrowe" - dodał. Jak zapewnił pojawił się w Katowicach nie dlatego, że "jest politykiem, ale dlatego, że chce wspierać protestujących górników".
PAP / Andrzej Grygiel
5 Maszerujący przeszli następnie pod siedziby Kompanii Węglowej i Katowickiego Holdingu Węglowego, których sytuacja jest najtrudniejsza. Od poniedziałku wstrzymano wydobycie, co zdaniem związkowców, jest wstępem do zamykania kopalń.
PAP / Andrzej Grygiel
6 Dlatego też jeden z kluczowych związkowych postulatów dotyczy teraz opracowania strategii bezpieczeństwa energetycznego Polski w oparciu o elektrownie węglowe, w tym m.in. natychmiastowego wprowadzenia mechanizmów przeciwdziałających nadmiernemu importowi węgla spoza Unii Europejskiej.
PAP / Andrzej Grygiel
7 Ale górnicy chcą też podjęcia natychmiastowych działań, zapewniających utrzymanie miejsc pracy w regionie.
PAP / Andrzej Grygiel
8 - "Nie może się powtórzyć drugi Wałbrzych. Górnictwo jest jedną z kluczowych gałęzi gospodarki zarówno w naszym regionie, jak i w całym kraju i od jego kondycji zależy sytuacja wielu innych branż. Wszelkie zaniechania w obecnej sytuacji będą nieodwracalne i doprowadzą do katastrofy całej polskiej gospodarki. Nie możemy do tego dopuścić" - przekonują.
PAP / Andrzej Grygiel
9 Związkowcy zapowiadają też, że jeżeli rząd nie zareaguje na ich postulaty, 19 maja zorganizują manifestację w Warszawie.
PAP / Andrzej Grygiel