Bardzo ważne jest, by stwierdzić, czy ten pan ma problemy z własną płciowością, czy tylko wykorzystuje ofensywę genderową. Być może stwierdził, że na fali genderyzmu będzie miał większą szansę na wygraną - stwierdził ks. Oko komentując wygraną Conchity Wurst na festiwalu Eurowizji.
To jest drag queen, to jest kreacja sceniczna. Mężczyzna po prostu przebrał się za kobietę - tłumaczyła obecna w studio Barbara Nowacka, kandydatka Europy Plus Twojego Ruchu do europarlamentu.
Jej zdaniem politycy, zwłaszcza Solidarnej Polski, pomylili konkurs Eurowizji z wyborami europarlamentarnymi.
Tymczasem ks. Dariusz Oko uważa, że nie można dać się szantażować genderystom.
W genderyzmie szczególnie niebezpieczne jest agresywne propagowanie homoseksualizmu i deprawacja seksualna dzieci. To jest na granicy przestępstwa - stwierdził duchowny.
>>>Donatan komentuje Eurowizję: Wolę być seksistą niż...
Nie ma masowego ruchu popierania deprawacji dzieci. My chcemy, by dzieci wiedziały czym jest wolność i tolerancja - odpowiadała Nowacka.
Ks. Oko dowodził m.in., że największa przemoc jest konkubinatach i związkach homoseksualnych. Co jest przeciwwagą?
Pośród małżeństw, które się wspólnie modlą rozpada się mniej niż 1 proc. związków - przekonywał duchowny.
W Polsce przemoc domowa istniała i istnieje, a opowiadanie, że największa przemoc jest w konkubinatach nie ma żadnych podstaw - stwierdziła z kolei Nowacka.