PO i PiS idą łeb w łeb, jeśli chodzi o pieniądze, które dostały z budżetu na działalność w 2012. Platforma otrzymała 47,6 miliona złotych, a PiS o czterysta tysięcy złotych mniej. PSL mogło liczyć na 11,9 miliona złotych, SLD na 11,3 miliona, a Ruch Palikota dostał 7,3 miliona - twierdzi RMF FM. Wszystkie ugrupowania dostały więc łącznie 125 milionów złotych. Tymczasem, jak wynika ze sprawozdań PKW, ze składek członkowskich partie uzyskały jednie 4,2 miliona złotych.
Za co partie dostają pieniądze? Subwencje trafiają do ugrupowań, które przekroczą 3 proc. próg. Kto nie wejdzie do parlamentu, dostaje 5,77 zł. za głos. A im wyższe poparcie, tym mniej pieniędzy trafia do organizacji - te, które zdobędą ponad 30 proc. głosów dostają zaledwie 87 groszy za kartkę wyborczą.
Partie dostają też pieniądze za wybory. Dotacja uzależniona jest, informuje RMF FM, od kosztów kampanii i liczby mandatów. W 2012 ugrupowania dostały więc zwrot pieniędzy za ostatnie wybory. 30 milionów złotych dostało więc PiS, a 29,2 miliona PO.
Komentarze (8)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeAle idź do biura i próbuje porozmawiać z taką partyjną kreauturą.
Nigdzie bardziej nie dowiesz sie że jesteś dla takiego gnoja aroganta NICZYM.
Pousadawiali się jak wszy i piją krew z ludzi.
Wydatki partyjne powinny podlegać drastycznej kontroli przez organa skarbowe, ale nie takie dziadostwo, gdzie naczelnik jest z nadania politycznego, tylko złożone ze sztabu ludzi bezkompromisowych.
Wtedy by wyszło jakie to pralnie.
Taki Kamiński wywalony z cba dostał od Kaczyńskiego pensję płaconą z dotacji partyjnej. Tak sie utrzymuje nierobów i miernoty polityczne, dopóki nie dorwą sie do koryt.
A spieprz... ty jeden z drugim na 600 zł zasiłku dla bezrobotnych, zaraz by taki wszarz wiedział jakie prawo uchwalają społeczeństwu.
Pis drze morde najbardziej o dotacje, pasożyty bezwstydne,.