W sobotę Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin zawarli porozumienie wyborcze. Pytany dzisiaj, jak będzie wyglądał podział miejsc na listach wyborczych, prezes PiS odpowiedział, że określa to protokół i nikt nie będzie nikogo oszukiwał ani wprowadzał w błąd. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT >>>
PiS, Solidarna Polska i Polska Razem mają też powołać komisję koordynacyjną, zespół programowy oraz wspólny sztab przed wyborami samorządowymi.
Jarosław Kaczyński uważa, że podstawą prac programowych zjednoczonej prawicy będzie program PiS - ale nie tylko. - Chcielibyśmy, mówię o moim przeświadczeniu, przygotować nowy projekt konstytucji - powiedział na konferencji.
Jego zdaniem, autorzy tego projektu powinni wyciągnąć wnioski z tego wszystkiego, co działo się w Polsce w ciągu dwudziestu paru lat.- Pracy będzie bardzo, bardzo wiele, jest chęć do tej pracy - podkreślił prezes PiS.
"Droga do bogactwa"
Na razie swoje projekty konstytucji mają PiS i Solidarna Polska. PiS według Jarosława Kaczyńskiego ma też projekty "uwspółcześnione". Polska Razem ma za to Konstytucję Wolności Gospodarczej "Droga do bogactwa", która przewiduje między innymi emeryturę obywatelską - świadczenie równe dla wszystkich i wypłacane po ukończeniu 67. roku życia.
Jarosław Kaczyński ponownie podkreślił, że wiek emerytalny musi być w Polsce obniżony i jest to "poza dyskusją". Powiedział też, że polski system emerytalny trzeba całkowicie zreformować, bo eksperyment z rachunkami indywidualnymi jest całkowitym nieporozumieniem. W tej sprawie zdaniem prezesa PiS potrzebna jest kampania informacyjna i - być może - referendum.
Emerytura państwowa, obywatelska w polskich warunkach mogłaby być jego zdaniem wyłącznie "na poziomie głodu".
- My tego rodzaju koncepcji nie traktujemy jako możliwych do zrealizowania - podkreślił Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem, trzeba wrócić do systemu solidarności międzypokoleniowej i racjonalnie podzielić zbyt małe środki na emerytury - tak że "przynajmniej nikt nie będzie głodny".
Według prezesa PiS, projekt nowej konstytucji będzie gotowy przed wyborami do parlamentu. Zgodnie z kalendarzem wyborczym powinny się one odbyć w przyszłym roku.
Tajny załącznik
Podczas konferencji Kaczyński nie chciał mówić o miejscach na listach PiS, jakie - zgodnie z porozumieniem - otrzymają przedstawiciele Solidarnej Polski i Polski Razem. - O listach na razie nie będziemy mówić. Jest odpowiedni protokół, wszystko zostało ustalone, nikt nie będzie tu nikogo wprowadzał w błąd ani w żaden, ani inny sposób oszukiwał - zapewnił Kaczyński.
Według nieoficjalnych informacji, w porozumieniu mowa jest m.in. niskim miejscu dla Zbigniewa Ziobry. Częścią jest także załącznik, którego jak na razie partie nie przedstawiły opinii publicznej.