Prezes fundacji Marek Troszyński podczas konferencji "Język wrogości i mowa nienawiści w polskim internecie" poinformował, że do tej pory zbadano 10 mln wpisów na forach internetowych trzech największych portali: onet.pl, wp.pl i gazeta.pl Podkreślił, że ok.123 tys. wpisów zaklasyfikowano jako język wrogości lub mowa nienawiści. Badanie jest kontynuowane.

Reklama

Troszyński wyjaśnił, że język wrogości to wypowiedzi zawierające negatywne nastawienie emocjonalne natomiast mową nienawiści są wypowiedzi skrajnie negatywne emocjonalnie, w których nawołuje się do agresywnego działania.

Z "Raportu Mniejszości" wynika, że najwięcej wrogich wpisów w polskim internecie dotyczyło Żydów - 35,5 tys.; Rosjan - 21,6 tys.; Niemców - 21,5 tys.; gejów i lesbijek - 14,6 tys.; muzułmanów - 9,9 tys. Na kolejnych miejscach znaleźli się Romowie - prawie 4 tys. wpisów; Afrykańczycy - 3,7 tys.; Ślązacy - 3,5 tys.

Uczestnicy debaty zwracali m.in. uwagę na trudność w ściganiu tego rodzaju przestępstw popełnianych w internecie.

Koordynatorka Zespołu Monitorowania Rasizmu i Ksenofobii z Departamentu Kontroli, Skarg i Wniosków MSWiA Anna Malmon poinformowała, że w 2010 roku wydano 28 wyroków skazujących dotyczących przestępstw z nienawiści. "Nie wyszczególniono jednak, ile z nich dotyczyło mowy nienawiści" - dodała.

Zaznaczyła, że problemem jest identyfikacja osób, które w sieci stosują mowę nienawiści. "Problem stanowią wpisy na forach, które znajdują się na zagranicznych serwerach, w krajach gdzie są inne przepisy" - powiedziała.



Reklama

Z kolei Paula Sawicka ze Stowarzyszenia "Otwarta Rzeczpospolita" podkreśliła, że sądy często oceniają agresywne wypowiedzi jako normę. Zwróciła też uwagę, że mowy nienawiści jest co raz więcej, gdyż brutalizuje się język. "Internet pokazuje to, co dzieje się w przestrzeni publicznej" - oceniła.

Robert Biedroń z Kampanii Przeciwko Homofobii zauważył, że w Kodeksie karnym nie ma przepisów chroniących przed znieważaniem osoby LGBT, niepełnosprawnych i kobiet. Zaznaczył, że kluczem do poprawy obecnego stanu jest edukacja. "Potrzebne są rozwiązania systemowe. Dziś system edukacji jest niedostosowany, by przeciwdziałać mowie nienawiści" - mówił.

Kamil Kamiński z Fundacji Ocalenie zachęcił do zgłaszania zawiadomień ws. mowy nienawiści na policję czy do prokuratury. "Internet przestał być przestrzenią inną niż rzeczywistość - miejscem, gdzie można bezkarnie i anonimowo pisać stosując mowę nienawiści" - zaznaczył.

"Raport Mniejszości.pl" - "Opracowanie systemu monitorowania polskiego internetu pod kątem występowania mowy nienawiści i języka wrogości wobec mniejszości etnicznych, seksualnych, religijnych i innych" jest finansowany z programu "Demokracja w działaniu. Tolerancja" Fundacji im. Stefana Batorego i we współpracy z Centrum Badań nad Nowymi Mediami Collegium Civitas.