Nieznane dotąd nagranie opisuje "Rzeczpospolita". Materiał ma 20 minut, z czego 12 minut zajmuje wystąpienie papieża. Jan Paweł II rok po wyborze na papieża wspomina swoje wizyty w Kolegium Polskim w Rzymie, skąd wyjeżdżał w październiku 1979 roku na konklawe.
Papież opowiada, jak arcybiskup Józef Michalik, obecny metropolita przemyski, a wówczas rektor Kolegium Polskiego w Rzymie, wykręcał się od próśb kardynała Wojtyły o zainstalowanie w budynku windy.
Już w sierpniu codziennie obecny tutaj mój przedmówca (abp Michalik - przyp. red.) suszył mi głowę w sprawie windy. I tak się ze mnie naigrawał, mówiąc: jakby tak ksiądz kardynał został papieżem, to my byśmy tutaj windę zainstalowali. I ja się pytam po roku: gdzie jest ta winda? Oczywiście, on te pytania takie futurystyczne stawiał przede wszystkim w sierpniu. Potem ich raczej nie stawiał. Ale to w niczym nie zmienia faktu, że stawiał je w sierpniu. Ale ja się pytam: gdzie jest ta winda?
Co na to arcybiskup Michalik?
Historia skończyła się tak, że zamówiliśmy windę. Papież za nią zapłacił i w marcu 1981 roku przyjechał do kolegium, by ją poświęcić - wspomina metropolita przemyski w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
CZYTAJ TAKŻE: Wszystkie kobiety Karola Wojtyły. Skandalizująca książka już w Polsce >>>