Przedwojenna żydowska Warszawa. Unikatowe zdjęcia
1 Szykany ze strony antysemickich ugrupowań politycznych, domagających się wysiedlenia Żydów do Palestyny, znalazły oddźwięk w sferach rządowych, w których zaczęto przemyśliwać nad tym, aby wysłać ich na Madagaskar (!). W akcie desperacji ok. 1000 młodych Żydów wyruszyło w podróż do Palestyny bez paszportów i biletów. Zatrzymani przez policję już w podwarszawskich Pyrach, zostali ukarani sądownie. Na zdjęciach z 11 czerwca 1930 r. protest przeciw zakazowi wyjazdu. Na czele pochodu maszerują rabini w tradycyjnych strojach. Tłum młodych ludzi z transparentami zgromadził się wewnątrz kompleksu Pasażu Simonsa. Wydawnictwo RM
Wydawnictwo RM / admin
2 Stowarzyszenie B’nei Brith („Synowie Przymierza”) powstało w 1843 r. w Nowym Jorku, a jego warszawska loża, założona w 1922 r., była 32. na świecie. Inspirowała żydowskie życie kulturalne i akcje charytatywne, ale jej działalność była owiana mgłą tajemniczości, wypełniona rytuałami i symboliką, na wzór masonerii. Pod tym pretekstem władze państwowe rozwiązały w 1938 r. stowarzyszenie wraz ze wszystkimi polskimi lożami wolnomularskimi. Siedziba loży przy ul. Rymarskiej 8 (dziś pl. Bankowy), przed 1938 r. Wydawnictwo RM
Wydawnictwo RM / admin
3 Żydowskie kina w dzielnicy północnej były liczne, ale z reguły nędzne, wtłoczone między kamienice i ich oficyny. Na tym tle kino „Unia” przy ul. Dzikiej 9, róg Szczęśliwej, prezentowało się niemal wytwornie. Dziś jest to pusty teren obok północnego narożnika Szkoły Poligraficznej przy ul. Stawki. Fotografia sprzed 1939 r. Wydawnictwo RM
Wydawnictwo RM / admin
4 Teatr „Scala” przy ul. Dzielnej 1, róg Dzikiej (Zamenhofa), należał przed wojną do najbardziej znanych scen żydowskich. Repertuar miał ambitny, prezentował sztuki żydowskich autorów w rodzimym jidysz. Na drugim biegunie plasowały się rozliczne teatrzyki rewiowe, które repertuarową tandetą niczym nie różniły się od swych polskich odpowiedników. Fotografia z 1932 r.
Wydawnictwo RM / admin
5 Wędrówka po przedwojennej żydowskiej Warszawie może odbywać się nieomal wyłącznie w świecie wirtualnym, albowiem w tym rzeczywistym pozostały tylko nieliczne pamiątkowe kamienie, pomniki i tablice. Przetrwały też niektóre nazwy ulic, zaś same ulice zmieniły się nie do poznania. Tam, gdzie było gwarnie – panuje głucha cisza, gdzie było tłumnie – dziś jest bezludzie. Jednak na przedwojennych fotografiach przedstawiających ludzi, domy, ulice, bazary i synagogi utrwalił się na wieki świat pełen życia i taki właśnie został przedstawiony w albumie „Przedwojenna żydowska Warszawa. Najpiękniejsze fotografie”. Wydawnictwo RM
Media / admin