Reklama
Warszawa
Reklama

Kaci Warszawy, którzy uniknęli sprawiedliwości [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

1 sierpnia 2016, 15:20
"Każdego mieszkańca należy zabić, nie wolno brać żadnych jeńców, Warszawa ma być zrównana z ziemią i w ten sposób ma być stworzony zastraszający przykład dla całej Europy" - taki rozkaz do wszystkich jednostek niemieckich w Warszawie wydał 1 sierpnia 1944 roku Heinrich Himmler, Reichsführer-SS, szef niemieckiej policji i ministerstwa spraw wewnętrznych... / Inne
Bezkarni, wielu z nich dożyło swoich dni w spokoju. Kaci Warszawy odpowiedzialni za zbrodnie popełnione w czasie Powstania Warszawskiego nigdy nie stanęli za swoje czyny przed sądem. Niestety, niekiedy dlatego, że byli zbyt cenni dla aliantów...

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

Powiązane

Reklama
Reklama

Komentarze(105)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
  • ada
    2015-08-01 17:36:40
    Z cyklu "Komunistyczne dynastie": ZSL – PSL
    Andrzej Kosiniak-Kamysz W latach 1968–1990 należał do komunistycznej, chłopskiej przybudówki PZPR - Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, następnie został członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego. Od 15 stycznia do 12 września 1989 pełnił funkcję wiceministra i głównego inspektora sanitarnego kraju. Następnie w rządzie Tadeusza Mazowieckiego sprawował urząd ministra zdrowia
    i opieki społecznej do 12 stycznia 1991. W latach 2002–2003 ponownie był wiceministrem zdrowia.
    18 Czerwca 2010 został prezesem PSL w województwie małopolskim. W 2011 bez powodzenia kandydował do Senatu. Jest ojcem obecnego ministra pracy i polityki społecznej Władysława Kosiniak-Kamysza, który odpowiedzialny jest chociażby za podniesienie wieku emerytalnego dla Polaków... oraz bratem byłego wiceministra obrony Zenona Kosiniak-Kamysza (PSL) i dowiedział się tygodnik „Do Rzeczy”. Materiały dotyczące związków Zenona Kosiniak-Kamysza, byłego wiceministra obrony narodowej odpowiedzialnego m.in. za przetargi w wojsku ( w latach 2008-2009), a od 2010 do 2013 roku ambasadora RP w Kanadzie, z lobbystą Mieczysławem Bullem są przedmiotem zainteresowania śledczych z wojskowej prokuratury. Według wiedzy ministra, Służba Kontrwywiadu Wojskowego przekazała do Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie materiał dotyczący tej sprawy. Poinformował nas ppłk Jacek Sońta, rzecznik prasowy ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka. W poniedziałek „Wprost” ujawnił że były wiceminister obrony narodowej ( w latach 2008-2009) Zenon Kosiniak-Kamysz (PSL) prywatnie stryj ministra pracy Władysława Kosiniak-Kamysza (PSL) inwestował pieniądze u Mieczysława Bulla, lobbysty i pośrednika w handlu bronią. Kosiniak-Kamysz na ministerialnym stanowisku odpowiadał m.in za przetargi dla wojska. Z kolei Bull reprezentuje izraelskie koncerny zbrojeniowe m.in. „Rafael” , które począwszy od lat 90-tych na interesach z Polską zarobiły miliony dolarów. Przy okazji zaprzyjaźnionym politykom oferował szybkie pomnażanie pieniędzy, w zamian za roczny zysk w wysokości 15-30 proc. z powierzonej mu kwoty, nie mniejszej niż 100 tys. dolarów. Rząd PO-PSL pracuje nad projektem ustawy, która da możliwość samorządom odbierania majątków i oszczędności emerytom, którzy otrzymują mniej niż 1400 zł/mies. Władysław Kosiniak-Kamysz – minister pracy i polityki społecznej, wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego poprawił projekt swojej poprzedniczki, pani Fedak. W nowej odsłonie przyjął postać projektu ustawy, który daje samorządom prawo odbierania majątków i oszczędności starym, schorowanym osobom, których emerytura będzie niższa, niż 1400 zł/mies. a zdecydują się pójść np. do Domu Spokojnej Starości. Pojawiają się hipotezy, że starzy ludzie mogą być „więzieni” we własnych domach, ponieważ ich bliscy będą się obawiać utraty mieszkania na rzecz sfinansowania pobytu rodzica w DPS. Tacy to potrafią się urządzić, siedzą w państwowym aparacie od kilkudziesięciu lat a Ty szary Polaku EMIGRUJ! A PSL-owski nepotyzm i korupcja króluje! Śmieciówki za rządów młodego K-K przez 8 lat osiągnęły światowe szczyty!!! Polityka prorodzinna rządu którą prowadzi dotyczy chyba tylko ich rodziny. Tacy ludzie sprawują urzędy w Polsce. Szkodzą nam jak tylko mogą.
    75
    pokażodpowiedzi (7)
  • Obywatel
    2015-08-01 20:38:38
    Dlaczego nie ponosi odpowiedzialnosci Donald Tusk za niszczenie Polski ?
    145
    pokażodpowiedzi (3)
  • alojzy
    2015-08-02 14:02:10
    Możebyście już wzięli ten ryj Dirlewangera, który straszy na stronie od paru dni
    7
    pokażodpowiedzi (1)
  • zxc
    2015-08-02 13:16:34
    To prowodyrom PW zależało na rzezi rodaków. Oni też powinni być zaliczeni do katów W-wy:

    „W WARSZAWIE MURY BĘDĄ SIĘ WALIĆ I KREW POLEJE SIĘ STRUMIENIAMI,
    AŻ OPINIA ŚWIATOWA WYMUSI NA RZĄDACH TRZECH MOCARSTW ZMIANĘ DECYZJI Z TEHERANU”
    Gen. Leopold Okulicki – wypowiedź na naradzie Komendy Głównej AK
    w lipcu 1944 (według zachowanych stenogramów)
    81
    pokażodpowiedzi (1)
  • dziadek
    2015-08-01 18:59:12
    Zapomnieliście dodać polskiego kurdupla - Bora Komorowskiego.

    Szlag mnie trafia, że ta kreatura została odznaczona Orderem Orła Białego.

    Mógł sobie strzelić w głupi łeb, ale to był tchórz; taki malutki ch ujek
    55
    pokażodpowiedzi (1)
  • strażnik gaju
    2015-08-01 12:00:12
    najbardziej krwawym i okrutnym oprawcą był Waffen-SS Brigadeführer Бронислав Владиславович Каминский - kat Ochoty,
    8
    pokażodpowiedzi (1)
  • Ambasada Prusakow
    2015-08-01 23:08:08
    Przypominam, ze juz po zakonczeniu II wojny swiatowej Bach-Zelewski przyjechal do Polski na proces jakiegos Zbrodniarza w charakterze swiadka oskarzenia ale ze zgodzil sie na przyjazd to otrzymal od wladz PRL tzw. ,, List zelazny,, co oznaczalo, ze nie wolno go aresztowac i moze wrocic do Niemiec Zachodnich. To bardzo dziwny przypadek dziwactwa wladz Polski Ludowej silacej sie na praworzadnosc ( byli bardzo praworzadni wobec Opozycji i AK oraz Zolnierzy zwanych Wykletymi ze az glowa mala a zwlaszcza Panowie z UB) gdyz Nazisci zadnych zasad nigdy nie przestrzegali a Polacy w swym infantylizmie i naiwnosci majac w reku tak zacnego zbrodniarza, zamiast Go powiesic i to bez wyroku to powzwolili Mu wrocic do Niemiec Zachodnich.
    8
    pokażodpowiedzi (3)
  • giermek
    2015-08-01 12:18:01
    Grot Rowecki i spółka za wywołanie powstania powinni stanąć przed sądem wojskowym . To była zbrodnia tak oświadczył Naczelny Wódz Wojska Polskiego na zachodzie generał Sosnkowski. Gen.Anders oświadczył ,że wywołanie powstania to była zbrodnia .
    59
    pokażodpowiedzi (7)
  • strażnik gaju
    2015-08-01 12:49:11
    Oskar Dirlewanger urodził się 26 września 1895 w Würzburgu [Bawaria]
    36 Dywizja Grenadierów SS „Dirlewanger” – jednostka Waffen-SS złożoną przede wszystkim z kryminalistów rekrutowanych w niemieckich więzieniach i obozach koncentracyjnych, w lutym 1943 służyło w batalionie 700 ludzi, w tym 300 obywateli radzieckich, w NRD kilku członków komitetu centralnego SED było weteranami jednostki, a 19 z dirlewangerowców było pośród założycieli STASI
    11
  • Kac
    2015-08-01 18:43:19
    A gdzie zdjęcia banderowców którzy mordowali cywili i jeńców z większym zapałem niż SSmani. Czyż by nie można było tego publikować ze względu na poprawność polityczną?
    18
    pokażodpowiedzi (1)
Reklama
Reklama
image for background

Przejdź do strony głównej