Fakt upamiętnienia żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej NSZ skrytykował Adrian Zandberg. Jeden z liderów partii Razem napisał na Facebooku, że w sztabie Brygady Świętokrzyskiej służyli jako oficerowie łącznikowi esesmani. Kolaboranci dostawali żywność i uzbrojenie od Niemców, prowadzili z nimi wspólne, skoordynowane działania wojskowe. W szeregach brygady prominentną rolę odgrywał współpracownik Gestapo, Hubert Jura, skazany przez Armię Krajową na karę śmierci za zdradę ojczyzny.
Kult jednostki, która współpracowała z Gestapo, jest obrzydliwy moralnie. Ale gest Morawieckiego będzie miał też konsekwencje dyplomatyczne. Mówiąc wprost: czcząc takie postaci, Morawiecki kompromituje nas wszystkich i przyprawia Polakom metkę hitlerowskich kolaborantów - argumentował Zandberg.
Być może dla pana premiera współpraca z gestapowcami jest akceptowalna. Ja pamiętam, że Armia Krajowa karała hitlerowskich kolaborantów wyrokiem śmierci. Być może Hubert Jura albo SS-Hauptsturmführer Paul Fuchs z Gestapo to bohaterowie premiera Morawieckiego. Moi nie. I myślę, że nie jestem w tym odosobniony - dodał lider Razem.
"Byli polscy sprawcy, byli żydowscy sprawcy"
W toku samej konferencji doszło do sytuacji, która ma swoje konsekwencje dyplomatyczne. Zwracając się do Morawieckiego ws. nowelizacji ustawy o IPN, dziennikarz Ronen Bergman przedstawił historię swojej urodzonej w Polsce matki, która przeżyła Holokaust, ale wielu członków jej rodziny zginęło, ponieważ zostali zadenuncjowani na Gestapo przez Polaków, po czym oświadczył: Gdybym opowiedział jej historię w Polsce, byłbym uznany za przestępcę. Co wy próbujecie zrobić? Dolewacie oliwy do ognia - relacjonuje izraelski dziennik "Haarec" w wydaniu online i odnotowuje, że zebrani zaczęli bić brawo, gdy padły te słowa.
Odpowiadając na pytanie Bergmana, Morawiecki powiedział m.in.: Jest to niezmiernie ważne, aby zrozumieć, że oczywiście nie będzie to karane, nie będzie to postrzegane jako działalność przestępcza, jeśli ktoś powie, że byli polscy sprawcy. Tak jak byli żydowscy sprawcy, tak jak byli rosyjscy sprawcy, czy ukraińscy - nie tylko niemieccy. ZOBACZ WIDEO >>>
Izraelscy politycy komentujący to wydarzenie stwierdzają, że polski premier mówił językiem osób negujących Holokaust. Premier Benjamin Netanjahu w oświadczeniu wypowiedź Morawieckiego określił jako oburzającą. Zapowiedział również, że oczekuje rozmowy z szefem polskiego rządu. WIĘCEJ NA TEN TEMAT >>>