Naukowcy z UCSD’s Jacobs School of Engineering w San Diego długo zastanawiali się, jak zmniejszych grubość soczewek i jednocześnie polepszyć jakość obrazu. I znaleźli sposób - pozaginali warstwy wewnątrz grubej na 5 mm soczewki. Światło w jej wnętrzu odbija się w tę i z powrotem, dzięki czemu obraz jest dokładniejszy. Zdjęcia z kamery używającej tej soczewki są 7-krotnie dokładniejsze niż ze standardowej o takiej samej grubości.

Z wynalazku cieszą się przede wszystkim producenci telefonów komórkowych. Bo kamery w tychże napędzają sprzedaż komórek, ale użytkownicy skarżą się na kiepską jakość obrazu. Nie wiadomo jednak, kiedy wynalazek wejdzie do produkcji.

Ręcę zacierają także wojskowi z Pentagonu. Bo Amerykanie rozbudowują flotę samolotów bezzałogowych, które szpiegują cele daleko od USA. Supercienkie i dokładniejsze kamery będą doskonałymi oczami dla takich maszyn.