Naukowcy planują skonstruować maszynę, która będzie miała uczucia. Dlatego wyposażą robota w czujniki obrazu, dźwięku i dotyku. Informatycy, psychologowie i neurolodzy mają pracować nad tym, by maszyny poznały, co to złość, szczęście czy samotność. Zaprogramują je tak, żeby odpowiednio reagowały na uczucia.

Czy to możliwe? Badacze są pełni optymizmu. "Roboty są jak niemowlaki, które uczą się m.in. dzięki rozpoznawaniu emocji otaczających je osób" - tłumaczy szefowa projektu dr Lola Canamero z brytyjskiego Uniwersytetu Hertfordshire. Na skonstruowanie wrażliwej maszyny naukowcy dają sobie trzy lata. Na pracę mają 2,5 miliona euro (ok. 10 mln zł).

Robot z duszą będzie miał wielkie możliwości - zastąpi m.in. opiekuna, pielęgniarza, a nawet... ukochanego.