Dotychczasowe leki nie działają u co piątego pacjenta. Po prostu podczas kuracji część zarażonych zaczyna się na nie uodparniać.
Z nowym lekiem jest inaczej. Badano go na ludziach przez ponad rok. Atakuje wirusa na tyle skutecznie, że u ponad połowy pacjentów ilość wirusa maleje do niewykrywalnego poziomu. A to nie koniec. Jednocześnie chroni przeciwciała człowieka, które niszczą HIV. U zarażonych, którzy przyjmowali nowy lek, liczba ciał obronnych znacznie wzrosła.
Optymistyczne badania naukowców nad specyfikiem opublikował medyczny tygodnik brytyjski "Lancet". Lek jest już dostępny na rynkach Unii. Dopuściła go do obrotu w lutym tego roku Komisja Europejska. Władze Wspólnoty zrobiły to jednak, pod warunkiem że badania nad nowym lekiem będą ciągle prowadzone.