Jak poinformował Patrick Paloucci ze specjalistycznego portalu internetowego Slooh.com, asteroida oznaczona jako 2012 LZ1, nie była widoczna gołym okiem, ale jej przelot można było śledzić na tym portalu.

Obraz był przekazywany w czasie realnym bezpośrednio z teleskopu na Wyspach Kanaryjskich.

Reklama

Asteroida została odkryta dopiero przed kilkoma dniami przez australijskiego astronoma Roba McNaughta i jego kolegów z wydziału astrofizyki i astronomii uniwersytetu w Sydney.