TVP Kultura była dla szefów molocha z Woronicza listkiem figowym. Zawsze można było, przywołując ten kanał, tłumaczyć się z wszelkich zaniechań. Dziś przestały być potrzebne jakiekolwiek kamuflaże. Zamiast przeznaczać na TVP Kultura grosze, uczciwiej byłoby ją zamknąć. Te pieniądze wystarczą tylko na powtórki. Zero własnej produkcji, zero atrakcyjnych zakupów. Pogłoski o śmierci TVP Kultura nie są więc wcale przesadzone.

Reklama

Na co pójdą zaoszczędzone pieniądze? Na gwiazdorskie gaże celebrytów, telenowele, a może pokrycie dziury w budżecie publicznej? Najłatwiej ciąć po kulturze, to fanaberia grupki inteligentów. Tyle że nowe i poprzednie kierownictwo TVP nie powinno czuć się bezkare. Ono też zostanie rozliczone. Misja kultorotwórcza to nie zachcianka kilku snobów, lecz ustawowy obowiązek.