Spokojnie, chociaż to brzmi efektownie, sprawa nie jest tak prosta. Pominę już fakt, że w takim ujęciu oszustami byłaby większość ministrów finansów, nie tylko w Polsce. Założenia budżetowe rzadko zgadzają się z rzeczywistością. Warto natomiast pamiętać, że prognozowanie stało się sztuką niesłychanie trudną. Żyjemy w czasach szoków i zaskoczeń, rozbieżnych prognoz i realnych wydarzeń, które tychże prognoz nie potwierdzają.

Reklama

A budżet, finanse państwa, to nie układanka, której elementy można zmieniać. Trzeba być realistą, konserwatywnym realistą, który zakłada ostrożny scenariusz. I jeśli tenże scenariusz – oby tak było w przypadku Polski – trzeba będzie zweryfikować w górę, straty będą mniejsze, niż gdyby optymistyczny budżet roztrzaskał się w zderzeniu z bardziej ponurą rzeczywistością.