A propos - dumny pan suki Saby ogłosił, że stał się Dornem na Wychodźstwie. Koledzy z Prawa i Sprawiedliwości nie mogli znieść kampanii deflamacyjnej prowadzonej przez posła Dorna wobec tego zasłużonego ugrupowania.
Istotny udział w kampanii deklamacyjno-deflamacyjnej wziął również, jak pamiętamy, pan prezydent Aleksander Kwaśniewski. Prezydent posunął się w swych deflamacjach tak daleko, że wydał Sabie komendę, by nie szła tą (?) drogą. Ostatni występ w programie Tomasza Lisa wskazuje jasno, że Aleksandra Kwaśniewskiego wciąż dręczą związane z tym wyrzuty sumienia, które nieodmiennie topi w lekarstwach.
A skoro już o lekarstwach mowa, to nauczyciele dostaną największą podwyżkę od dziesięciu lat. Będę dzięki niej w stanie kupić pieskowi znacznie lepszą karmę. Jeszcze dziesięć takich podwyżek i stać nas będzie nawet na efektowną fototapetę z Carlą Bruni.