Kulturalny człowiek w takiej sytuacji mówi, że posiadł jakąś wiedzę bardzo istotną i groźną - stwierdził Wojciech Cejrowski w rozmowie w Radiu Wnet. - Ostrzega sąsiadów, typu Ukraina, że mocarstwo ma takie zamierzenia, jedzie do NATO i o tym opowiada, mówi o tym wszędzie.
Jak podkreśla publicysta, Sikorski zatrzymał tajemnice istotne, a teraz broni swojego kolegę Tuska, bo obaj wychodzą na jakichś konspiratorów z Putinem.
Cejrowski pozwala sobie również na krytyczne uwagi pod adresem marszałka Sejmu:
Od dawna o Sikorskim się mówi, że jest buc, że się nigdy nie uśmiecha, że jest solistą, nie gra w drużynie, nie jest lojalny wobec kolegów. Partie zmieniał wielokrotnie przechodząc od skrajnej prawicy do formacji która się od SLD niczym nie różni.
W swoim stylu również odniósł obecną sytuację polityczną do własnego doświadczenia podróżniczego. - Gdyby wódz Indian amazońskich usłyszał o tego rodzaju zachowaniach, nielojalnych wobec grupy; a Zdradek Sikorski zachował się nielojalnie wobec społeczności o nazwie Polska, nielojalnie wobec kolegów partii i nielojalnie wobec swojego funfla Donalda, który go wciągnął do rządu, trzy nielojalności; to by go dmuchnął z zatrutej dmuchawki albo zastosował banicję - drwił Wojciech Cejrowski. - Dwie drogi. Na tego rodzaju nielojalne zachowanie jest wykluczenie - dodał.