Twardowski przypomniał, że przeglądu programu w 2007 roku dokonano po objęciu resoru przez minister Ewę Kopacz.

NIK zbadała realizację wybranych zadań programu od 2006 r. do I półrocza 2008. Jak podkreślili kontrolerzy, już na etapie planowania resort zdrowia popełnił poważne błędy w nadzorze całego przedsięwzięcia - program został stworzony w oparciu o dokument, którego ministerstwo nie zamówiło i formalnie nie zaakceptowało. Jak poinformował wiceminister, już wcześniej resort zgłosił w tej sprawie zawiadomienie do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Reklama

Twardowski przyznał, że prace nad programem zwalczania chorób nowotworowych "prowadzone były w sposób niejasny i nieprawidłowy". "Nie znaleźliśmy protokołów posiedzeń, jak i dokumentu, który stanowiłby podstawę do założeń projektu ustawy" - powiedział. Nad projektem nie pracował też specjalny zespół. Podkreślił jednak, że w tym roku w ramach konkursu powołano zespół, który opracował założenia programu na 2009 rok. Mają być one podstawą kontraktowania badań na rok 2010.

Twardowski odniósł się też do zarzutu NIK, że resort wybrał warszawskie Centrum Onkologii jako organizatora szkoleń z zakresu diagnostyki, a pominięto ofertę innej 10-krotnie tańszej instytucji. Twardowski powiedział, że ministerstwo złożyło do prokuratury zastrzeżenie w tej sprawie. Postępowanie zostało umorzone. Resort analizuje decyzję o umorzeniu.

NIK zwrócił też uwagę na nieprawidłowości w szkoleniu lekarzy rodzinnych i podstawowej opieki zdrowotnej. Kontrolerzy wskazali na dysproporcje w liczbie przeszkolonych lekarzy w poszczególnych województwach. Np. na Mazowszu było ich 506, na Dolnym Śląsku - żadnego. Wiceminister Twardowski zapewnił, że jeszcze przed kontrolą NIK resort wprowadził obowiązek sprawozdania, jak zostały wykonane świadczenia, w tym także szkolenia. "Jeżeli świadczeniodawca go nie wypełnił lub mieliśmy do niego zastrzeżenia, to w tym momencie nie otrzymałby zapłaty w roku 2008" - powiedział Twardowski.

Twardowski powiedział też, że od 1 lipca 2009 roku pacjentów do badań profilaktycznych w kierunku raka sutka i raka macicy pozyskują Wojewódzkie Ośrodki Koordynujące, a nie NFZ, jak to było wcześniej. Dodał, że trwają procedury konkursowe w zaopatrzenie ośrodków diagnostycznych w nowoczesny sprzęt.