Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty podpisał w środę zarządzenie o zakazie sprzedaży napojów alkoholowych w budynkach i na terenach pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu.
"Pijany polityk to zły polityk"
"Ja się boję polityków, którzy piją w pracy. Cieszę się, że marszałek Czarzasty zlikwidował pijalnię alkoholu w Sejmie. Jak byłem posłem - to było gorszące. To skandal, że w miejscu pracy funkcjonowała melina"- mówił europarlamentarzysta w Radiu ZET. Robert Biedroń dodaje również: "Ostrzegam tych wszystkich, którzy chcą głosować na Mentzena - pijany polityk to na pewno zły polityk. Jego zdaniem "polityk, który buduje swoją karierę na chlaniu piwska, jest tylko politykiem chlejącym piwsko i nic więcej".
"Czarzasty nie jest »zupą pomidorową«"
Dopytywany w Radiu ZET o Włodzimierza Czarzastego, Robert Biedroń powiedział, że "to nie jest facet, który będzie lelum polelum, to nie będzie ciepła woda w kranie". "Tam jest energia, żywioł, chęć walki. Tam jest wszystko to, co na trudne czasy jest potrzebne, by bronić demokracji, obecności Polski w NATO czy UE" - zapewniał Gość Radia ZET i dodaje, że Czarzasty „nie jest zupą pomidorową i nie wszyscy muszą go kochać". "Jak ktoś jest zupą pomidorową w polityce to znaczy, że taka ciepła woda w kranie i nic z tego nie będzie" - uważa polityk Lewicy.
"Im dalej od tragedii, tym więcej Braunów"
"Chciałbym wierzyć, że to przypadek i nieświadome zakłamywanie historii. Takich przypadków jest za dużo już. Myślę, że nasze relacje polsko-izraelskie są już dziś bardzo wątłe i nie chciałbym, żeby tego typu przypadki eskalowały tę sytuację" - mówi Robert Biedroń, pytany w internetowej części „Gościa Radia ZET" o Yad Vashem. Instytut napisał o tym, że Polska była pierwszym krajem, gdzie Żydzi zostali zmuszeni do noszenia wyróżniającej ich oznaki, w celu odizolowania ich. "Kłamstwem jest to, że to Polacy zmuszali do noszenia opasek. To Niemcy to robili. Tutaj białe jest białe, a czarne jest czarne w tej sprawie" - zaznacza europoseł Lewicy. Polityk dodaje, że "państwo Izrael w ostatnich latach popełniło bardzo wiele błędów, rząd Izraela przez długi czas prowadził ludobójczą politykę wobec Gazy". "Świat protestował i mam nadzieję, że w tej sprawie także będzie protest – komentuje gość Bogdana Rymanowskiego. Zdaniem Roberta Biedronia, "trzeba doprowadzić do tego, żeby takich historii nie było". "Mam nadzieję, że to nie jest inspirowane przez politykę premiera Netanjahu, który jest ścigany jako zbrodniarz wojenny, podejrzany" mówi Gość Radia ZET.
Robert Biedroń podkreśla, że „trzeba robić wszystko, żeby edukować". - Im dalej od tragedii – tym więcej Braunów i to jest bardzo niebezpieczne, tym więcej pojawia się idiotów, którzy są w stanie powiedzieć najgorsze rzeczy, niemające nic wspólnego z faktami – ocenia polityk Lewicy. W jego ocenie „wielkim wyzwaniem, szczególnie Polski jest przypominanie historii, edukowanie, uczenie".