Według nieoficjalnych informacji kandydatem PO na prezydenta zostanie Bronisław Komorowski. Ma on wygrać dość znaczną ilością głosów - około 70:30. A może będzie niespodzianka i to Radosław Sikorski wystartuje w wyścigu do Pałacu Prezydenckiego? Przekonamy się o tym już przed południem.
Platforma Obywatelska podczas dzisiejszego show, zrezygnowała z udziału w nim posłanki Joanny Muchy. Imprezę mają poprowadzić: Sławomir Nowak i Jakub Rutnicki, znany z tego, że swego czasu był finalistą programu "Idol". Dlaczego Rutnicki, a nie Mucha? "Rzeczpospolta" podaje, że Nowak był niezadwolony z tego, że media bardziej skupiły się właśnie na nogach Muchy, zamiast oceniać całość konfernajserki.
Impreza na Politechnice Warszawskiej ma przypominać wyborczy wieczór. Nowak będzie przedstawiał dane z kolejnych regionów. Potem głos ma zabrać Donald Tusk oraz sami kandydaci.
"To pomysł premiera, który chciał, aby było jak w USA: przegrany wychodzi i deklaruje wsparcie dla zwycięzcy. Ale nie jesteśmy pewni, czy Sikorski po porażce da radę stanąć na wysokości zadania" - zdradza "Rzeczpospolitej" jeden z polityków PO.
Politycy Platformy przyznają, że ogłoszenie wyników prawyborów, ma być jednocześnie nieformalnym początkiem kampanii wyborczej. Wczoraj Hanna Gronkiewicz-Waltz ogłosiła wyniki frekwencji w prawyborach. Swój głos w prawyborach oddało 47 procent członków PO.