Premier spotkał się w Pradze z Obamą podczas roboczego obiadu, w którym udział wzięło także 9 prezydentów i premierów innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Wcześniej w czeskiej stolicy Obama i rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew podpisali umowę ws. redukcji strategicznej broni nuklearnej (START 2).

Reklama

Tusk relacjonował, że podczas spotkania z Obamą pytał, na ile polityka na rzecz rozbrojenia i podpisana w czwartek amerykańsko-rosyjska umowa będzie miała wpływ na bezpieczeństwo państw w naszym regionie. "A konkretnie rzecz biorąc, na ile sam traktat i komentarze do niego wygłoszone między innymi przez prezydenta Rosji będą miały wpływ na przyszłość tarczy antyrakietowej" - mówił szef rządu.

"Na poziomie deklaracji słownych można uznać, że nie zdarzyło się nic, co by miało poddać w wątpliwość nasze wspólne plany dotyczące tarczy antyrakietowej i skutecznego działania artykułu 5. Traktatu Waszyngtońskiego" - relacjonował premier.

"Ze strony Stanów Zjednoczonych mamy zapewnienie, że START 2 w niczym nie zmienia naszych wspólnych planów dotyczących tej nowej wersji tarczy antyrakietowej" - mówił premier i podkreślił, że w kwestii solidarności wewnątrz NATO "chcemy iść do przodu, a nie do tyłu".

Miedwiediew wyraził w czwartek w Pradze przekonanie, że nowy układ amerykańsko-rosyjski może funkcjonować tylko w warunkach braku jakościowego i ilościowego rozszerzania systemu obrony przeciwrakietowej USA, który "może być zagrożeniem dla sił strategicznych Rosji".