"Corriere della Sera" przytacza fragmenty oświadczenia Jarosława Kaczyńskiego, w którym znalazły się słowa o konieczności dokończenia misji ofiar katastrofy i przezwyciężenia osobistej tragedii. Lecz faworytem w sondażach, zaznacza największy włoski dziennik, pozostaje pełniący obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski.

Reklama

"La Repubblica" wyraża opinię, że wybory prezydenckie będą "pojedynkiem dwóch idei Polski: tej bardziej tradycjonalistycznej i chwilami eurosceptycznej, reprezentowanej przez PiS oraz tej liberalnej i proeuropejskiej premiera Donalda Tuska i jego partii PO". "Jarosław Kaczyński być może stawia na emocje po tragedii, ale wyzwanie, jakie rzuca, jest trudne" - ocenia rzymska gazeta.

"Il Giornale" przedstawia Jarosława Kaczyńskiego jako "silniejszego i bardziej walecznego z braci, który już ogłosił się jedynym spadkobiercą moralnej spuścizny bliźniaka Lecha".

"W porównaniu z bratem, łagodniejszym i popularniejszym, Jarosław zawsze uważany był za stratega" - pisze dziennik. Przypomina szczyt Unii Europejskiej, podczas którego prezydent Lech Kaczyński cały czas konsultował się przez telefon ze swym bratem, wówczas premierem.