Prezydent Lech Kaczyński miał wiele walorów, wiele zalet, ale niewątpliwie był bardzo uwikłany w lojalność wobec własnego brata - powiedział w sobotnim wideoczacie marszałek Sejmu i kandydat PO na prezydenta Bronisław Komorowski.

Reklama

Komorowski, który w sobotę przebywa w Moskwie, był pytany podczas 30 minutowego wideoczatu m.in. o to, jak ocenia prezydenturę Lecha Kaczyńskiego. "Wielokrotnie oceniałem ją krytycznie, głównie w tych aspektach, które wiązały się z wpływem jego brata, Jarosława Kaczyńskiego na prezydenta" - powiedział marszałek. Przypomniał, że Lech Kaczyński rozpoczął swą prezydenturę od złożenia "słynnego raportu": "panie prezesie, melduję wykonanie zadania". Słowa te Lech Kaczyński skierował do swojego brata, szefa PiS. "To był zły sygnał i złe tego skutki" - mówił Komorowski.

Pytany, czy przewiduje debatę wyborczą z kandydatem PiS na prezydenta Jarosławem Kaczyńskim, Komorowski odpowiedział: "ja nie przewiduję, ale to może mieć miejsce". "Uważam, że trzeba uszanować sytuację Jarosława Kaczyńskiego; jeżeli wystąpi do mnie o taką debatę, na pewno się od tego nie uchylę" - zadeklarował Komorowski. Jak ocenił, naturalna byłaby debata przed drugą turą wyborczą, o ile do niej dojdzie. "Ale i wcześniej jest to do rozważenia" - dodał.

Nie nastroje żałobne po katastrofie pod Smoleńskiem, ale merytoryczna ocena kandydatów powinna być kluczem wyboru prezydenta RP - ocenił marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.

Reklama

"Wielkim wyzwaniem jest, żeby starać się o to, aby nie nastroje żałobne decydowały o wyniku wyborów prezydenckich, ale ocena dotychczasowych osiągnięć kandydatów, ich zdolności do prowadzenia spraw polskich oraz elementy programu" - mówił kandydat PO na prezydenta podczas sobotniego wideoczatu.

Pytany przez internautkę, jak zdjąć z kandydata PiS Jarosława Kaczyńskiego "nieprawdziwą maskę cierpiętnika", Komorowski odparł: "Trochę się to dokonuje ze względu na rosnące zaangażowanie pana Jarosława Kaczyńskiego w wybory, aczkolwiek ja zakładam absolutnie szczerą żałobę".

Dodał, że "logika kampanii wyborczej jest taka, jaka jest". "Już widać, że w tej roli czysto wyborczej pan Jarosław Kaczyński ma się coraz lepiej" - podkreślił.