Oto nowy dom Tusków

Do tej pory kursowali między Sopotem a Warszawą. Teraz, gdy Donald Tusk zostanie premierem, będzie musiał na dłużej przenieść się do stolicy. Na szefa PO i jego najbliższych czeka szykowana rządowa willa. "Na razie czekamy na oficjalne wyniki wyborów. Nie podejmujemy decyzji. Zapewne będziemy starali się dzielić życie między Warszawę a Sopot" - mówi "Faktowi" Małgorzata Tusk, żona szefa PO.

Niewykluczone, że nad morzem zostanie syn Michał, który ma tam narzeczoną. A i córka Kasia jeszcze nie myśli o przenosinach. "Przeprowadzka to dla nas straszne słowo" - mówią jednym głosem żona i córka przyszłego premiera.

Reklama