Zwolennicy gdańskiego metropolity przedstawiają go jako zdecydowanego przywódcę polskiego Kościoła, a o kardynale Dziwiszu mówią, że jest "bezradny jak dziecko".
>>>Dziwisz: Jan Paweł II błogosławiony za kilka miesięcy
Sami hierarchowie nie chcą komentować walki o przewodzenie Episkopatowi. Kardynał Dziwisz nie odmówił rozmowy, a abp Głódź stwierdził jedynie: "Mam swojego kandydata, i to nawet niejednego".
"Biskupi mają za złe metropolicie krakowskiemu, że nie uciszył ks. Zaleskiego" - mówi Tomasz Terlikowski. "Nie ma wątpliwości, że abp Głódź będzie podejmował trudne decyzje w Kościele, bo w Gdańsku błyskawicznie uciszył ks. Jankowskiego".
Poza tym lobby gdańskiego metropolity podkreśla, że Głódź to jedyny biskup, który poradził sobie z przeciekami na temat agentury kościelnej w swojej diecezji. Utworzył komisję lustracyjną, która w raporcie końcowym ustaliła nazwiska 40 tajnych współpracowników wśród duchownych. Raportu nie opublikowano.
>>>DZIENNIK: Arcybiskup Michalik mocnym kandydatem
Z informacji DZIENNIKA wynika natomiast, że największe szanse na ponowny wybór na stanowisko przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski ma dotychczasowy przewodniczący arcybiskup Józef Michalik, ponieważ gwarantuje jedność Kościoła.