Andrzej Jaworski z PiS domagał się przeprosin za spot Platformy z 2007 roku. Zestawiono w nim zarobki m.in. Jaworskiego (31 tys. zł) z pensją lekarza po 13 latach pracy (1840 zł) i nauczycielki z 28-letnim stażem (1618 zł). Na tle ujęć słychać było komentarz: "PiS obiecywał solidarne państwo i opiekę nad słabszymi, a zadbał tylko o własny interes". Po czym pojawiał się napis: "Oszukali".

Reklama

>>>Kontrowersyjna reklamówka PO zakazana

"Strona pozwana działała bez zgody powoda, ale rozpowszechnianie wizerunków osób powszechnie znanych, wykonanych w związku z pełnioną przez te osoby funkcją nie jest naruszeniem prawa" - uzasadnił swoją decyzję Sąd Apelacyjny.

Tym samym oddalił żądanie 25 - sekundowych przeprosin i zadośćuczynienienia w wysokości 10 tys. złotych.