Według sekretarza klubu PO Grzegorza Dolniaka, komisja miałaby się zająć dokumentami związanymi z powstaniem Samoobrony. O odtajnienie raportu z początku lat 90., który dotyczył okoliczności powstania partii Leppera, w interpelacji do premiera zwracał się wiceszef PO Jan Rokita.
Raport w tej sprawie miał widzieć na początku lat 90. Lech Kaczyński, wówczas minister stanu ds. bezpieczeństwa w Kancelarii Prezydenta.
Pod koniec kwietnia zaprzeczał temu minister Kancelarii Prezydenta Maciej Łopiński. Jak wyjaśnił, w 1991 roku Lech Kaczyński dowiedział się o notatce w sprawie Samoobrony od ówczesnego szefa UOP Andrzeja Milczanowskiego. Z notatki miało wynikać, że w zakładaniu związku zawodowego "Samoobrona" brali udział byli funkcjonariusze SB. Minister Łopiński zaznaczył, że Lech Kaczyński notatki nie widział i że nie powstała ona na jego zlecenie.
Platforma Obywatelska chce dokładnie prześwietlić kulisy powstania Samoobrony. Z notatki byłego Urzędu Ochrony Państwa ma wynikać, że ta partia to "dziecko" Służby Bezpieczeństwa. Dlatego dzisiaj PO złoży w Sejmie projekt uchwały o powołaniu komisji nadzwyczajnej, która miałaby zbadać sprawę.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama