Sławomir M. podawał baronom paliwowym różne numery kont, na które mieli przekazywać pieniądze. Są dowody, że wśród nich było konto SLD - mówił Kaczmarek. Pytanie, czy działacze partii wiedzieli, skąd pochodzą pieniądze - że to pieniądze z przestępstwa. To prokuratorzy muszą wyjaśnić.
Prokurator Kaczmarek mówił też, że Sławomir M. rzeczywiście kontaktował mafiozów z politykami. Przyprowadzał ich w miejsca, gdzie byli parlamentarzyści czy wojewodowie. Poznawał ich ze sobą. Wśród nich, są również posłowie obecnej kadencji sejmu.
Pieniądze od, zatrzymanego wczoraj, brata byłego premiera Millera, trafiły między innymi na konto SLD - ujawnił, wczoraj wieczorem, w programie "Prosto w oczy" w TVP prokurator krajowy Janusz Kaczmarek. Sławomirowi M. prokuratura chce postawić zarzut oszustwa... Oszukał baronów paliwowych i zarobił na tym milion złotych.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama