"Odwołanie spotkania na szczycie bez podania poważnej i wiarygodnej przyczyny jest lekceważące wobec partnerów. Takie postępowanie oceniamy jako szkodliwe z punktu widzenia interesów Polski i Polaków" - brzmi tekst oświadczenia podpisany przez Dariusza Rosatiego, Bronisława Geremka, Władysława Bartoszewskiego, Adama Daniela Rotfelda, Andrzeja Olechowskiego, Włodzimierza Cimoszewicza i Stefana Mellera.

Deklaracji nie podpisał Krzysztof Skubiszewski. Ma to zrobić niedługo.

Na pomysł listu protestacyjnego wpadł Dariusz Rosati. Mówi, że po raz pierwszy byłym ministrom spraw zagranicznych udało się zająć wspólne stanowisko w jakiejś sprawie. "Były już dwie takie próby, które się jednak nie powiodły" - zdradził.

Szczyt Trójkąta Weimarskiego nie doszedł do skutku, bo Lech Kaczyński się rozchorował. Polska nie chciała, żeby prezydenta zastąpił na szczycie ktoś inny.