"Jego polityka historyczna i jego realność polityczna powodowały napięcie, z którego jedynym wyjściem było jakieś symboliczne i tragiczne wydarzeni" - napisał Palikot na swoim blogu.
"Toteż lot do Smoleńska był taką próbą, w której nędza prezydentury spotykała się z magią" - dodał poseł.