Pytany o ocenę pracy Rosjan i współpracę polsko-rosyjską przy wyjaśnianiu przyczyn katastrofy:

"(...) Ja mówię i rząd mówi, że są sprawy, za które jesteśmy wdzięczni i są takie, które nas nie satysfakcjonują. Ale - jak mawiał śp. prezydent Lech Kaczyński - Europa nie składa się z samych Polsk i mamy ograniczoną moc skłaniania, zmuszania innych krajów do wykonywania naszej woli (...).

Reklama

(Konwencja chicagowska) to jest najmocniejsza podstawa prawna, jaką mamy, umowa z 1993 roku nie zawierała żadnych aktów wykonawczych, a więc byłaby bardzo wątłą podstawą. W tej chwili, zgodnie z konwencją chicagowską, strona rosyjska pisze wstępny raport, na który my będziemy mieli prawo odpowiedzi w ciągu 60 dni.

Po pierwsze, zanim ocenimy pracę rosyjskiej instytucji, proponuję zaczekać, aż dostaniemy ten raport, bo my w Polsce uwielbiamy krytykować i ogłaszać klęskę, zanim wiemy, jaki jest stan spraw (...) zaczekajmy na rosyjski raport, wtedy my się do niego ustosunkujemy".