Szef śląskiego PiS poseł Wojciech Szarama powiedział w sobotę, że w wyborach samorządowych śląskie PiS stawia na zrównoważony rozwój całego województwa - nie tylko Śląska, ale i pozostałych subregionów - Podbeskidzia, Częstochowy, Zagłębia. Partia opowiada się też za możliwością bezpłatnych przejazdów autostradami wewnątrz aglomeracji dla jej mieszkańców. "Ministerstwo Infrastruktury musi zapewnić możliwość bezpłatnego poruszania się po tych odcinkach autostrad, które łączą poszczególne miasta, musimy to wymóc, to kwestia dalszego zrównoważonego rozwoju" - podkreślił.

Reklama

PiS chce też utworzenia pod auspicjami Urzędu Marszałkowskiego jednej firmy, która będzie "bardziej efektywnie zarządzać funduszami europejskimi" oraz lepszego finansowania śląskiej służby zdrowia. "Potencjał województwa śląskiego w tym zakresie jest olbrzymi, pozwala leczyć nie tylko pacjentów z województwa śląskiego, ale z całej Polski. To trzeba utrzymać, natomiast pieniądze muszą iść za pacjentem. Konieczna jest zdecydowanie bardziej aktywna działalność władz wojewódzkich, by pozyskiwać fundusze z NFZ, bo uważam, że teraz są rozdzielane niesprawiedliwie" - podsumował Szarama. .

Wciąż nie wiadomo, kto będzie reprezentował PiS w walce o fotel prezydenta stolicy województwa. Możliwe kandydatury na prezydenta Katowic to przewodniczący PiS w Katowicach Piotr Pietrasz i poseł Andrzej Sośnierz, który raz przegrał już walkę o fotel prezydenta Katowic z pełniącym tę funkcję od 1998 r. Piotrem Uszokiem.

"Jeszcze tę sprawę rozpatrujemy - Piotr Pietrasz i Andrzej Sośnierz to kandydatury, które są brane pod uwagę" - powiedział szef śląskiego PiS pos. Wojciech Szarama. Zapewnił, że decyzja w tej sprawie zapadnie "w najbliższych dniach".

Nie wiadomo, czy PiS ostatecznie podtrzyma swoją rekomendację dla prezesa klubu piłkarskiego Polonia Bytom Damiana Bartyli, który ma się ubiegać o fotel prezydenta Bytomia. Wrocławska prokuratura postawiła mu w tym tygodniu zarzuty dotyczące korupcji w sporcie. Po złożeniu wyjaśnień został zwolniony do domu, zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys. zł. Bartyla powiedział PAP, że "czuje się niewinny".

Poseł Szarama powiedział, że decyzja w sprawie wycofania poparcia PiS dla jego kandydatury jeszcze nie zapadła. "Czekamy na wyjaśnienia pana Bartyli, informacje z prokuratury. Ostateczną decyzję w sprawie kandydatów podejmuje komitet polityczny partii" - powiedział. Sam Bartyla, pytany o tę kwestię, nie wykluczył, że w przypadku utraty rekomendacji PiS stworzy niezależny komitet i pod jego szyldem wystartuje samodzielnie w wyborach.