Ludowcy przekazali przedstawicielom klubów parlamentarnych PO, PiS i SLD sadzonki drzewek oliwnych jako symbol pokoju. "Mamy nadzieję, że te drzewka będą przypominały o tym, że warto szukać dialogu i porozumienia; że warto być życzliwym drugiemu człowiekowi" - powiedziała wicemarszałek Sejmu - Ewa Kierzkowska.

Reklama

"Zobaczymy jak poszczególne partie będą je pielęgnować" - mówił obecny na konferencji Mieczysław Kasprzak (PSL). Dodał, że jedno drzewko ludowcy chcą przekazać również dziennikarzom i pozostawić je w sali konferencyjnej Sejmu, gdzie - powiedział - "emocje bardzo często są podgrzewane"

Kierzkowska podkreśliła podczas konferencji prasowej w Sejmie, że PSL "jako jedyne ugrupowanie w Sejmie, które nigdy nie uczestniczyło w kłótniach, awanturach, sporach ma moralne prawo, ale też czuje moralny obowiązek, zaapelowania i wezwania wszystkich polityków, aby poprawili jakość polskiej debaty, polskiej polityki".

Apelowała do polityków innych ugrupowań, aby zaprzestali kłótni, bo - mówiła - traci na tym Polska. Jak mówiła, prezes PSL Waldemar Pawlak "wielokrotnie nawoływał i apelował o poważną debatę, o życzliwość wobec siebie i o szacunek dla drugiego człowieka".

Reklama

Franciszek Stefaniuk ocenił, że w ostatnim czasie mamy do czynienia z eskalacją sporu politycznego. Jak mówił, "partie wielkiej kłótni" prowadzą walkę słowną, nie zdając sobie sprawy, że ten spór tworzy głębokie podziały w społeczeństwie, "Politycy mogą się kiedyś pogodzić, ale społeczeństwo staje się sobie wrogie" - ocenił.

Stefaniuk zaapelował w imieniu PSL do polityków, dziennikarzy, instytucji społecznych i politycznych oraz do Kościoła o "język miłości, język sympatii, język życzliwości".