"Panie i panowie, musimy ważyć słowa, musimy poszukiwać kompromisu i musimy szukać dialogu, bo przecież na tym polega istota demokracji. Tymczasem, jak słyszeliśmy w dwóch pierwszych wystąpieniach, od pięciu lat dwie prawicowe partie toczą ze sobą wojnę - wojnę totalną i wojnę na wyniszczenie" - mówił Napieralski.
Jak ocenił, PO i PiS z "polityki uczyniły front, a z Sejmu pole bitwy". "Najpierw wytoczyliście działa, potem Jarosław Kaczyński podzielił Polaków na prawych i nieprawych. Teraz padły strzały, do tego właśnie prowadzi polityka nienawiści" - ocenił lider Sojuszu.
"Nakręciliście i nakręcacie emocje, nakręcacie spiralę nienawiści. Niestety - mówię to z przykrością - nie rozmawiacie, tylko chodzicie z pochodniami po Krakowskim Przedmieściu. Nie rozmawiacie, a mówicie o rządzie złych ludzi. Nie rozmawiacie, tylko straszycie Kaczyńskim i nie opamiętaliście się nawet po tak bolesnym przeżyciu jak katastrofa smoleńska" - podkreślał Napieralski.
Lider Sojuszu zwrócił uwagę, że 10 kwietnia zginęli także jego przyjaciele. "Ale my nigdy nie braliśmy tego wydarzenia na polityczne sztandary. Nigdy, z szacunku do ofiar i ich bliskich. Wy wybraliście całkowicie inną drogę" - stwierdził.
Przekonywał też, że lewica - rząd Leszka Millera, czy prezydent Aleksander Kwaśniewski - nigdy nie prowadziła wojny z opozycją. "Kiedy rządziliśmy tego słowa nie było w politycznej debacie. Dzisiaj od wojny zaczyna się wasz alfabet" - uważa Napieralski.
Najgorsze jednak - ocenił - jest to, że politycy prawicy "nie wyciągają wniosków". "Padają strzały, ginie człowiek, a wy przerzucacie się oskarżeniami. Drugi walczy o życie w szpitalu, a wy kłócicie się kto jest bardziej winny" - wytykał lider Sojuszu.
Zaapelował, by "skończyć spiralę nienawiści, tę niebezpieczną zabawę, bo ona do niczego dobrego nie prowadzi". "Apeluję do polityków PiS o chwilę zastanowienia, nie eskalację emocji. Proszę, nie nakręcajcie spirali nienawiści, bo to się naprawdę może znów źle skończyć. Apeluję do pana premiera i rządu o normalny dialog z opozycją" - wzywał Napieralski.
"Apeluję do liderów polskiej prawicy, polityków PO i PiS: opamiętajcie się! Nie nakręcajcie spirali nienawiści! Rozmawiajcie! Jeżeli nie zrobicie tego sami, osądzą was ludzie. I wierzę, że osądzą sprawiedliwie" - mówił lider SLD.
W imieniu klubu Sojuszu głos zabrał też szef komisji sprawiedliwości i praw człowieka Ryszard Kalisz. W jego opinii, za to, że debata polityczna, zamiast toczyć się w Sejmie, przeniosła się do polskich rodzin i na polskie ulice, odpowiedzialni są wszyscy politycy. "Jeżeli 21 lat po 1989 roku dochodzi do takich sytuacji, to wszyscy jesteśmy odpowiedzialni" - ocenił Kalisz.
Podkreślił, że on sam czuje się odpowiedzialny. "Od wielu lat jestem w polityce i jeżeli ja nie potrafiłem przewalczyć tego sposobu dyskursu, który w Polsce jest, tego dyskursu, który doprowadza do tego, że ludzie na siebie patrzą wilkiem, to ja się czuję za to odpowiedzialny" - przekonywał poseł Sojuszu.
Zwrócił się też bezpośrednio do Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska: "Jest takie mądre zdanie: +największą umiejętnością mądrego człowieka jest niepowiedzenie ostatniego słowa+, bo słowa - jak się okazało - mogą prowadzić do sytuacji, nad którymi my wszyscy już nie panujemy".
Komentarze (18)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszejęzyk straszny dziki
moje dziewczynki płaczą
gdy im plotę kucyki
biegną zapłakane
do wujka Millera
..."tatuś wszystko zmieni
jak staniemy przy sterach..."
razie do wyborów parlamentarnych raczej nic się nie zmieni.Jeżeli
wybory parlamentarne w przyszłym roku PIS nie wygra to Jarosław
Kaczyński ich nie uzna, jak nie uznaje obecnego Prezydenta.
Zatem wojna wówczas będzie trwać nie wiadomo dokąd.Aby zmienić
mentalność przeciwników politycznych to trzeba lat Panie Napieralski.
Czy 2 tysiace lat temu rowniez apelowal bys jednakowo do Jezusa i Pilata by sie opamietali?
I tu sie zgadzam. Tylko o czym rozmawiac? O niezrealizowanych obietnicach, czy nieistniejacych sukcesach tego dyletanckiego i lodziarskiego rzadu? "Polityka milosci" PO robila im taka dobra zaslone dymna, a za wszystko mozna bylo obciazyc PiS Ii Kaczynskiego!