Ma to związek z wtorkowymi wydarzeniami w biurze poselskim PiS w Łodzi. 62-letni Ryszard C. zastrzelił tam Marka Rosiaka, asystenta europosła PiS Janusza Wojciechowskiego, strzelił też do 39-letniego asystenta posła Jarosława Jagiełły - Pawła Kowalskiego, a potem ciężko ranił go nożem.
Aleksandrowicz nie chciał podać szczegółów ewentualnej ochrony. Z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do sprawy wynika, że objęci zostaną nią m.in. Kurski i inny europoseł PiS Zbigniew Ziobro. W RMF FM Kurski potwierdził w piątek, że dwa dni temu dzwonił do niego szef BOR zapraszając na spotkanie.
Wcześniej MSWiA zaproponowało ochronę prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu, ten jednak odmówił.
Wg "Gazety Wyborczej" Janicki spotkał się w czwartek z liderem SLD Grzegorzem Napieralskim.
Zgodnie z ustawą o BOR, ochrona biura przysługuje najważniejszym osobom w państwie. Objęty jest nią prezydent i jego najbliższa rodzina, marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, wicepremierzy, szefowie MSZ i MSWiA oraz byli prezydenci RP (ale nie ich rodziny).
W wyjątkowych sytuacjach szef MSWiA może jednak, ze względu "na dobro państwa" zdecydować o objęciu taką ochroną innych ministrów lub polityków. Tak było ostatnio w przypadku ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego i minister zdrowia Ewy Kopacz, którzy taką ochronę dostali ze względu na praca nad zaostrzeniem przepisów o obrocie dopalaczami i zamykanie sklepów z tym towarem.