"To kłamstwo" - mówi na antenie TVN24 Andrzej Gwiazda. Według niego nikt z nim nie rozmawiał o odznaczeniach. Miał się o tym dowiedzieć dopiero od dziennikarzy.

Prezydencki minister zaprzecza słowom tych, którzy odeszli dziś z Kapituły Orderu Orła Białego. Według Sławomira Nowaka, Bronisław Komorowski prosił o opinie w sprawie orderów wszystkich członków zgromadzenia. Jednak tylko jedna z nich powiedziała, co sądzi o odznaczeniach.

Reklama

Prezydent Bronisław Komorowski zwrócił się do Kapituły Orderu Orła Białego z informacją o zamiarze przyznania tego orderu czterem kolejnym osobom oraz prośbą o opinię, ale uzyskał ją jedynie od prof. Wiesława Chrzanowskiego - powiedział prezydencki minister Sławomir Nowak.

Na piątkowej konferencji prasowej Nowak potwierdził, że 10 listopada w Pałacu Prezydenckim odbędzie się uroczystość, podczas której prezydent wręczy Ordery Orła Białego bp. Alojzemu Orszulikowi, b. premierowi Janowi Krzysztofowi Bieleckiemu, Adamowi Michnikowi i Aleksandrowi Hallowi.

Reklama

Nowak poinformował, że w specjalnym liście - poprzez szefa swej kancelarii - prezydent zwrócił się do Kapituły Orderu Orła Białego z informacją o zamiarze przyznania orderu tym osobom i z prośbą o opinię.

Dotychczas w Kapitule zasiadali - obok Komorowskiego, który jako prezydent jest Wielkim Mistrzem Orderu - także prof. Wiesław Chrzanowski, b. premier Jan Olszewski, Andrzej Gwiazda i Bogusław Nizieński.

Nowak podkreślił, że prezydentowi zależało na współpracy z tym składem Kapituły. W rozmowie osobistej - powiedział Nowak - prezydent poznał opinię prof. Chrzanowskiego, a od pozostałych osób opinii nie uzyskał. Dopytywany, dlaczego pozostali członkowie Kapituły nie wyrazili opinii, Nowak powiedział, że trudno mu to oceniać.

Pytany o rezygnację Nizieńskiego z zasiadania w Kapitule oraz zapowiedź takiego kroku przez Gwiazdę, Nowak powiedział, że żadna formalna informacja o odejściu nie wpłynęła do prezydenckiej kancelarii i jeśli wpłynie, wtedy przedstawiciele kancelarii się do tego odniosą.