Remontowany niedawno Tu-154, nie jest jeszcze gotów do lotów, a embraer 175 ma za krótki zasięg - podaje "Super Express". Prezydenccy urzędnicy chcieli początkowo wyczarterować samolot od LOT-u, ale podobno prezydent zaprotestował, gdy przedstawiono mu koszty. Za wynajęcie maszyny trzeba byłoby wyłożyć ponad 600 tys. złotych.

Reklama

Dlatego Komorowski za ocean poleci wraz z innymi pasażerami zwykłego, rejsowego samolotu.

>>>Więcej czytaj w "Super Expressie"