Rzeczniczka wojewody Jolanta Gadek powiedziała, że wojewoda Maciej Żywno chce, aby prezydent Łomży złożył stosowne wyjaśnienia "pozwalające na ocenę legalności takich działań".

Reklama

Kilka dni temu prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski poinformował, że korzystając z uprawnień pozwalających mu na zatrudnienie asystentów i doradców (w przypadku Łomży może to być pięć osób), powołał na to stanowisko m.in. Macieja Wałkuskiego - w kampanii wyborczej bliskiego współpracownika, prywatnie - swego zięcia.

Jednak jego bezpośrednim przełożonym został nie prezydent, a zastępca prezydenta Łomży - Beniamin Dobosz. Wałkuski na stanowisku doradcy prezydenta ma być odpowiedzialny za współpracę z uczelniami wyższymi, organizacjami pozarządowymi i sportowymi.

Doradcą został też m.in. poprzedni prezydent Łomży Jerzy Brzeziński. W jego przypadku to powołanie na trzy miesiące.

Jak powiedziała PAP Gadek, prezydent Łomży ma przedstawić dokumenty potwierdzające, że Wałkuski podlega wiceprezydentowi, a nie bezpośrednio jemu. Następnie prawnicy z Wydziału Nadzoru i Kontroli Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku sprawdzą, czy jest to zgodne z prawem.