"Jeśli wyrejestrujecie Ruch Poparcia, to zarejestrujemy Ruch Palikota. Jutro zbierzemy stosowne podpisy" - deklaruje na blogu Janusz Palikot.
Twierdzi on, że decyzja PKW to oznaka siły jego ugrupowania.
"Bezduszność, formalizm, absurd urzędniczy - nas nie zatrzymają. Mieć - jak powiadają - zerowe poparcie i być przedmiotem - pomimo wszystko - wykreślenia z rejestru?! Czy to nie znak naszej siły i lęku przed nami!??" - pyta Palikot.
Państwowa Komisja Wyborcza zapowiedziała , ze skieruje w najbliższym czasie wniosek do sądu o wykreślenie Ruchu Poparcia Palikota z ewidencji partii politycznych. Do PKW nie wpłynęły bowiem sprawozdania finansowe czterech partii politycznych, które były zobligowane do ich złożenia, w tym partii Janusza Palikota.
Do PKW nie trafiły też sprawozdania: Nowej Lewicy, Stronnictwa Ludowego "Piast" i Polskiej Partii Internetowej. Natomiast partia Wolność i Praworządność złożyła sprawozdanie po terminie.